Dobre imiona

Niedawno francuski sąd orzekł, że nadanie dziecku imienia od popularnego masła orzechowego Nutella jest sprzeczne z prawem. W orzeczeniu organ zmienił imię na Ella uzasadniając, że decyzja rodziców ośmiesza dziewczynkę. Również w Polsce istnieją przepisy ograniczające wybór imienia. Obecnie można nadać dziecku imię obcego pochodzenia.

Zgodnie z obowiązującą ustawą Prawo o aktach stanu cywilnego, imię nadawane dziecku przez rodziców nie może mieć zdrobniałej formy oraz nieprzyzwoitego lub ośmieszającego charakteru. Według doktryny, nie powinno ono pochodzić od nazwy geograficznej i budzić negatywnych skojarzeń.  Dodatkowo obowiązują pewne zwyczajowe zasady: nie powinno razić sztucznością czy ekstrawagancją, a do tego  powinno być zgodne z regułami gramatycznymi i ortograficznym. 


Jessica?

Od 1 marca 2015 roku  w akcie urodzenia dziecka może pojawić się imię obcego pochodzenia z zachowaniem oryginalnej pisowni. Wcześniej można było nadać imię pochodzące z obcego języka tylko, jeżeli nie miało odpowiednika w języku ojczystym. Niemożliwe było jednak zachowanie oryginalnej pisowni, przez co wiele imion traciło urok i niepowtarzalność. Rzadko mówi się o nowości wynikającej z art. 59 pkt 3 ustawy, zgodnie z którym można wybrać imię, które nie wskazuje na płeć dziecka, ale w powszechnym znaczeniu jest przypisane do danej płci. Do tej pory ustawa wyraźnie tego zakazywała.


 Aramis?

Ponieważ pojęcia „imię ośmieszające” i „imię nieprzyzwoite” nie zostały zdefiniowane w ustawie, o dopuszczalności wyboru rodziców decyduje kierownik stanu cywilnego właściwy ze względu na miejsce urodzenia dziecka. W sytuacji, gdy imię nie spełnia wymogów, odmawia on przyjęcia oświadczenia opiekunów. Wówczas organ wybiera dziecku imię z urzędu, w formie decyzji administracyjnej. Taka decyzja urzędnika nie może być jednak dowolna- w przypadku odmowy, ma on obowiązek uzasadnić swoją ocenę. Sprawa może trafić nawet przed sąd, który bada, czy imię spełnia określone prawem wymogi. W podobnej sytuacji jak rodzice Nutelli znaleźli się rodzice Aramisa, którego imię nawiązywało do bohatera Trzech muszkieterów Aleksandra Dumasa. Sprawa trafiła przed Naczelny Sąd Administracyjny. Ten uznał, że jest to imię ośmieszające.


 Sindi, Calineczka i Mrówka

Według nieoficjalnych badań, do najbardziej popularnych imion dziewczęcych w 2014 roku należały Maja, Zuzia i Julia. Z kolei wśród chłopców najwięcej urodziło się Jakubów, Antosiów i Janów. Poza standardowym wyborem, wielu rodziców decyduje się jednak na bardziej oryginalne imiona. Jak podaje serwis internetowy papilot.pl, wśród imion dziewczęcych znalazły się takie jak  Sindi, Calineczka i Mrówka. Rodzice nazywali synów Ziemomysł, Wolfgang, a nawet Żyraf.

 Ciekawe, czy opisana nowelizacja wpłynie na kreatywność Polaków.

Justyna Jaranowska

 

Dodaj komentarz